Nowości Kosmonautyka |
Kosmonautyka.pl > Astra AstraAstra to amerykańska rakieta nośna.
Zdolna ona ma być do wynoszenia małych ładunków o masie do 200 kg na niską orbitę okołoziemską (LEO).
Rakieta zbudowana została w dużej tajemnicy przez amerykańską kilkudziesięcioosobową firmę Astra Space z siedzibą w Alameda w Kalifornii. W lutym 2018 roku rakieta została zauważona przez helikopter stacji telewizyjnej KGO-TV podczas testów naziemnych. Astra Space (wcześniej Ventions) pracowała wcześniej przy projektach silników rakietowych dla NASA i DARPA. Sama firma określa się jako "Stealth Space Company" (z ang. niewidzialna firma kosmiczna). Pod tą nazwą np. rekrutowała ona nowych pracowników przez stronę internetową StealthSpaceCompany.com. Siedziba firmy znajduje się m.in. w budynku 397 byłej, ogromnej bazy lotniczej amerykańskiej marynarki wojennej Naval Air Station Alameda koło San Francisco. Kojarzyć ją można z "Pogromców mitów" (ang. MythBusters), gdzie lotnisko bazy wykorzystywane było często do eksperymentów.
Na rozwój rakiety firma zebrała ponad 100 mln dolarów od inwestorów jak Airbus Ventures (fundusz inwestycyjny Airbus), Innovation Endeavors (Eric Schmidt, prezes zarządu Google), Canann Partners czy Marc Benioff (założyciel Salesforce). Budowa
Astra ma 12 metrów długości. Jest to niewiele więcej niż obecnie najmniejsza rakieta nośna SS-520 z Japonii. Pierwszy stopień ma 5 silników rakietowych. Napędzane one są przez paliwo płynne - naftę i ciekły tlen (LOX). Paliwo jest przetłaczane do silnika najprawdopodobniej za pomocą pomp elektrycznych. Opracowanie i budowa konstrukcji trwały 3 lata. Loty
Pierwszy testowy lot prototypu rakiety oznaczonego jako "Astra Rocket 1" odbył się 20 lipca 2018 roku z kosmodromu Kodiak na Alasce.
Start miał miejsce we mgle, co utrudniało jego obserwację przez osoby postronne. Był to lot suborbitalny (bez ładunku użytecznego). Nie powiódł się. Start został przerwany 21 sekund po starcie. Przyczyny niepowodzenia nie zostały podane. Drugi start odbył się 29 listopada 2018 roku, także z Alaski. Rakieta testowa oznaczona jako "Astra Rocket 2" wykonać miała także lot suborbitalny. Zakończył się on niepowodzeniem po starcie. Nie podano żadnych innych szczegółów na temat tego startu. Nic nie wiadomo o ładunku użytecznym. Astra Space nie skomentowała niepowodzenia startu.
Kolejny start, w lutym 2020 roku, miał być w zamierzeniu orbitalny. Jednakże pożar rakiety podczas przedstartowych testów spowodował jej zniszczenie. Próba powtórzona została 12 września 2020 roku. Krótko po starcie rakieta rozbiła się. Anomalia w pracy rakiety wymusiła odcięte paliwa do silnika. 15 grudnia 2020 rakiecie niemal udało się osiągnąć orbitę. Rakieta wzniosła się na wysokość powyżej 100 km, czyli umowną granicę kosmosu, jednakże już po odrzuceniu stopnia pierwszego problemy z paliwem w drugim stopniu nie pozwoliły na osiągnięcie orbity. Drugi stopień spłonął w atmosferze. Kolejny start, planowany jako orbitalny, odbył się 29 sierpnia 2021 roku. Był to jeden z najdziwniejszych startów w historii kosmonautyki, bowiem rakieta startowała... w bok.
Powodem tego było to, że nie uruchomił się 1 z 5 silników rakietowych pierwszego stopnia. Dysponując niższym ciągiem rakieta wolniej przyśpieszała. Po wdrapaniu się w końcu na około 35 km wysokości zaczęła koziołkować w powietrzu. Po 2,5 min lotu na wysokości 50 km obsługa naziemna wyłączyła zdalnie silniki. Rakieta wraz z ładunkiem opadła i się rozbiła. "Doświadczyliśmy trudności technicznych, ale udało nam się uzyskać 2,5 minuty danych z lotu. Każdy start, udany czy nie, jest dla nas okazją do nauki. Nasz zespół przeanalizuje dane i wykorzysta te informacje do udoskonalenia naszego następnego startu." - przeczytać można w komunikacie firmy Astra Aerospace. Firma przygotowuje kolejną rakietą do startu. Ma zakontraktowane wyniesienia ładunków m.in. dla NASA, amerykańskich wojsk kosmicznych US Space Force, Spire Global czy Planet Labs. Starty rakiet Astra na orbitę kosztować mają 2,5 mln dolarów. Docelowo, przy nawet codziennych startach, kosztować mają 1 mln dolarów. Wsparcie
|